Rozporządzenie 2020/1503 (ECSP) obowiązuje już przeszło pół roku. To z kolei zmusza do pierwszych wniosków dotyczących jego funkcjonowania. Pewne wnioski nasuwa niewątpliwie lektura niedawno opublikowanego raportu końcowego ESMA (z 19 maja 2022 r., ESMA35-42-1445) dot. możliwości wydłużenia okresu przejściowego zgodnie z art. 48 ust. 3 Rozporządzenia 2020/1503. Kluczowym wnioskiem jest to, że na dzień sporządzenia raportu – mimo – niemal pół roku obowiązywania tego rozporządzenia – w żadnym z państw członkowskich nie udzielono zezwolenia na podstawie art. 12 Rozporządzenia 2020/1503 na prowadzenie działalności dostawcy usług finansowania społecznościowego. Druga konkluzja jest taka, że samych wniosków o udzielenie zezwolenia (według stanu na dzień sporządzenia raportu końcowego) – jest raptem 15. Jest to zatrważająco mało, biorąc pod uwagę, że zgodnie z szacunkiem ESMA liczba platform korzystających obecnie z okresu przejściowego na gruncie art. 48 ust. 1 Rozporządzenia 2020/1503 wynosi 271. To z kolei rodzi uzasadnione pytania. Przede wszystkim dlaczego wspomnianych wniosków jest tak mało, dlaczego rewolucyjne w swoich rozwiązaniach Rozporządzenie 2020/1503 (wprowadzające m. in. uprawnienia paszportowe dla dostawców usług finansowania społecznościowego) nie spełniło oczekiwań rynku, a zatem co i dlaczego nie wyszło? I w końcu – co można było zrobić lepiej. W naszym wspólnym artykule nie chcemy stawiać tez, choć retoryczne pytanie w tytule może na to wskazywać, bardziej zależy nam na próbie zrekonstruowania obecnej sytuacji i jej przyczyn.
Z przywołanego w części wstępnej raportu końcowego ESMA wynika jeszcze kilka ciekawych wniosków. Okazuje się bowiem, że nawet na największych rynkach Rozporządzenie 2020/1503 spotkało się z bardzo słabym odzewem. W raporcie za jedną z przyczyn upatruje się opóźnień we wdrożeniu odpowiednich przepisów krajowych towarzyszących Rozporządzeniu 2020/1503. Dość powiedzieć, że stosowne przepisy projektowanej polskiej ustawy crowdfundingowej są obecnie na etapie przed pierwszym czytaniem sejmowym (stan na 23.05.2022 r.), co oznacza, że KNF nadal nie może przyjmować i procedować wniosków z art. 12 Rozporządzenia 2020/1503. Jako kolejną z przyczyn wskazuje się trudność w dostosowaniu dotychczasowego, często nieregulacyjnego (tj. niepodlegającego żadnym, albo fragmentarycznym wymogom prawa krajowego) modelu działalności do wymogów Rozporządzenia 2020/1503. To z kolei rzutuje na marżowość i dochodowość prowadzonej przez dostawców usług finansowania społecznościowego działalności. W końcu, wskazuje się na fakt, że akty delegowane do Rozporządzenia 2020/1503 pozostają nadal na etapie projektów (ściślej raportów końcowych), wymagających przyjęcia przez Komisję Europejską. Z racji natomiast, że akty te wprowadzają wiele szczegółowych wymogów, m. in. na gruncie procedur wewnętrznych, jakie powinny zostać wdrożone przez dostawców usług finansowania społecznościowego, wiele platform woli poczekać na ostateczne rozwiązania, aby uniknąć zbędnych kosztów w ramach i tak znaczących kosztów prawnych związanych z dostosowaniem się do Rozporządzenia 2020/1503.
Raport dostarcza również innych, niezwykle interesujących wniosków. Głównym powodem takiego stanu rzeczy nie jest – jak mogłoby się początkowo wydawać – brak dostosowania przepisów krajowych do Rozporządzenia 2020/1503, ale przede wszystkim rygorystyczne wymogi regulacyjne nałożone na dostawców usług finansowania społecznościowego, który skutkuje istotnymi trudnościami w zapewnieniu zgodności z nowymi przepisami.
Konieczność daleko idącej reorganizacji struktury wewnętrznej dostawców usług finansowania społecznościowego, w tym wdrożenia nowych, nieobowiązkowych dotąd jednostek lub komórek (jak np. komórka kontroli wewnętrznej) czy przyjęcia dodatkowych regulaminów i procedur oznacza nie tylko zmianę dotychczasowego modelu biznesowego, ale także znaczące zwiększenie kosztów działalności. To z kolei przedkłada się na obniżenie rentowności działalności platform crowdfundingowych, która w obecnej sytuacji geopolitycznej (tj. wojny na Ukrainie) i tak przedstawia się gorzej niż w ubiegłych kwartałach.
Trudności, jakich doświadczają dostawcy usług finansowania społecznościowego w dostosowaniu się do obowiązków prawnych nałożonych przez Rozporządzenie 2020/1503 poddaje w wątpliwość proporcjonalność tego aktu prawnego. Obiekcje te są o tyle uzasadnione, że trudności zapewnieniu zgodności dotyczą nie tylko dostawców działających na mało rozwiniętych rynkach, ale także podmioty wywodzące się z krajów uznawanych do tej pory za liderów crowdfundingu inwestycyjnego czy pożyczkowego. Dla przykładu, we Francji, na 109 podmiotów objętych zakresem zastosowania Rozporządzenia 2020/1503 wniosek złożyło jedynie… 3. Nie inaczej sytuacja przedstawia się we Włoszech, gdzie spośród 54 platform żadna nie zainicjowała jeszcze postępowania o udzielenie zezwolenia. Ten ostatni przykład jest o tyle zdumiewający, że włoskie przepisy regulujące crowdfunding uchwalone w 2012 r. (tzw. Rozporządzenie CONSOB) w dużej mierze zostały recypowane przez prawodawcę unijnego. Duża cześć wymogów nałożonych Rozporządzeniem 2020/1503 nie jest zatem novum dla operatorów platform finansowania społecznościowego działających we Włoszech. Wymienić tutaj można obowiązek uzyskania stosownego zezwolenia organu nadzoru dla prowadzenia działalności w charakterze platformy crowdfundingowej, podział inwestorów na dwie kategorie w zależności od ich wiedzy i doświadczenia na rynku finansowym, czy obowiązek publikowania przez podmiot poszukujący finansowania wystandaryzowanego dokumentu informacyjnego, będącego surogatem prospektu. Mimo to, żaden włoski dostawca usług finansowania społecznościowego nie uzyskał jeszcze zezwolenia na prowadzenie działalności pod reżimem 2020/1503. Podobne wnioski wynikają również z naszych własnych obserwacji, m. in. w odniesieniu do Estonii – gdzie najdelikatniej rzecz ujmując – nadzór (EFSA) – zgodnie z naszymi informacjami – spodziewał się zupełnie innego odzewu (z zakładanych kilkudziesięciu nawet wniosków, wpłynęło raptem kilka),
Zakres i intensywność ingerencji prawodawczej w działalność dostawców usług finansowania społecznościowego był szeroko komentowany od samej publikacji ostatecznego brzmienia Rozporządzenia 2020/1503 – w dyskusji publicznej wielokrotnie wskazywano, że obowiązki nałożone na tego typu podmioty odzwierciedlają w dużej mierze obowiązki nałożone na klasyczne instytucje finansowe takie jak firmy inwestycyjne czy towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Wysoki rygoryzm przepisów miał jednak zapewnić odpowiedni poziom profesjonalizmu i jak najlepszą ochronę inwestorów. W tej retoryce nie wzięto jednak pod uwagę tego, że paradoksalnie mogło to mieć odwrotny skutek. Jeśli okres przejściowy nie zostanie przedłużony istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że znacząca liczba dostawców będzie musiała zaprzestać świadczenia usług crowdfundingowych po 10 listopada 2022 r. (co oznacza m. in. obowiązek zawieszenia istniejących kampanii). To z kolei negatywnie odbije się nie tylko na samych dostawcach ale także – a może i przede wszystkim – również na inwestorach (w szczególności tych, którzy zainwestowali w zawieszoną kampanię) oraz właścicielach projektów (którym odcięty zostanie dostęp do finansowania). Po raz kolejny potwierdza się zatem teza, że rynek finansowy należy regulować tak, aby go nie przeregulować. Prawodawca musi każdorazowo odpowiednio wyważyć ochronę interesu publicznego (tj. ochronę inwestorów czy zapewnienie stabilności systemu finansowego) z pobudzaniem konkurencyjności i innowacyjności.
Dlatego może wszystkie te wnioski stały się kanwą do wniosku zasadniczego, że okres przejściowy dla platform dotychczasowych (prowadzących działalność przed 10 listopada 2021 r.) wymaga przedłużenia, zgodnie z możliwością przewidzianą w art. 48 ust. 3 Rozporządzenia 2020/1503, a więc jednorazowo, o okres 12 miesięcy, czyli do dnia 10 listopada 2023 r.).
Aleksandra Kopeć
FinLegalTech
r.pr. Piotr Żelek
WWZ Wojciechowski Żelek sp. k.